No i znoooooooowu nie będzie o wakacjach:) Wakacyjna notka ze zdjęciami z wycieczki po Chorwacji jak ona długa i szeroka+wyspy, o tym jak prawie przywiozłam dwa koty, o plażach zupełnie dzikich, o spaniu pod gołym niebem i jedzeniu fig prosto z drzewa musi widać jeszcze poczekać:) Z drugiej strony, myślę, że miło będzie pisało się o takich ciepłych krajach z kubkiem herbaty malinowej i Lolkiem the kotem na kolanach gdy deszcz za oknem:)
A o czym dzisiaj w takim razie? Dzisiaj będzie na bieżąco i znowu psio:) Jak nic, trzeba zrobić wreszcie stronę hodowli żeby tam wrzucać psie sprawy:) Wczoraj na Międzynarodowej Wystawie w Krakowie Furia i Wojtek wybiegali trzeciego już Fusiowego CACIB'a, piąte CWC i kolejny tytuł Najpiękniejszej Suki w Rasie, a Luna...a Luna ostatnią wystawę w klasie szczeniąt zakończyła tytułem Best in Show Puppy na miejscu pierwszym:)! Straszne to samochwalstwo ale tak bardzo, bardzo się cieszymy! Lu fajnie się zaprezentowała jak na szczeniaczka (w przeciwieństwie do pańci-całe szczęście psa oceniali;) ) Skoro już tak się cieszymy to dlaczego się tym nie podzielić, szczególnie że Luna i ja uczymy się biegać w ringu razem (bo Furię wystawia Wojtek):)
A poniżej można zobaczyć, jak to wyglądało;) (dzię-ku-jeeeeeee-myyyyyyy za kamerowanie:) )
Graba znalazła jeszcze zdjęcie (dzięę-kuuuuuuuuu-jęęęęęęęęęęę:) ), bo my byliśmy bezaparatowi,więc dorzucam:)
Elegancka dziewczynko, ale masz ładnego pieska!!!
OdpowiedzUsuńP.S. Rozumiem że Furia jest Wojtka a mała Lu jest twoja?
Żabka też twoja?
Gratulacje!
P.S. Pięknie wyglądałyscie!
Przede wszystkim ogromne gratulacje!!!!! Po drugie, obok biegał stradfotrshire terier, Mundziol ma takiego kumpla, fajnie zobaczyć na wystawie tą rasę :) Po trzecie z doświadczenia mojego wystawowego, powiem Ci że masz cudo, a nie psa ( Furia też jest cudna ale akurat filmik jest Luny ) :) Biegaliśmy z Mundkiem, ale dla mnie wystawianie spaniela to była gehenna , z rożnych względów :( Szkoda , bo bardzo chciałam wystawiać , tym bardziej cieszę się że Wam tak dobrze idzie :D Luna wystawia się idealnie, ładnie biega, stoi grzecznie, zazdraszczam, że tej rasy nie trzeba przycinać przed wystawą 5 godzin i nie trzeba ustawiać w dziwnych pozycjach do sędziowania szkoda, że u spanieli tak nie ma :P
OdpowiedzUsuńObie wyglądałyście rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńDziewczyny drogie:) ogromnie dziękujemy za takie ciepłe słowa:)Baaaaaaaaaaaaardo nam miło:)
OdpowiedzUsuńfolkmyself- tak:) Furia zdecydowanie wybrała Wojtka i nie ma siły;) Pańciu jest najwazniejszynaświecieważniejszyniżwszystko:)Lu teoretycznie jest moja, ale jak dla niej, to chyba jest po równo:) A Żabka...Żabka nie jestem moja...tylko ja jestem jej;) Chociaż ona najbardziej wierna jest temu,kto aktualnie jest przy władzy-czyli przy lodówce;)
Z końmi tak jak i Wy mamy podział;)I niby jest po równo.Niby, bo ja mam przewagę liczebną w postaci Lolka;)
Sarenzir - no wilczak ma tą zaletę,że przyklejone błoto samo odpada tak do 20 minut:)Stosunkowo szybko się też wietrzą, gdy się "wyperfumują";) Gorzej ze zmianą sierści: co prawda tylko 2x do roku,ale raz od stycznia do czerwca, a drugi raz od lipca do grudnia;) Co do wystawiania się idealnie, hihihihi, to nam jeszcze brakuje kilometry ale dzielnie pracujemy:)
Wielkie gratulacje :) Pięknie się z Luną prezentowałyście. Widać, że pełen profesjonalizm. Myślę, że jakbyś tak przeprowadziła i zaprezentowała Żabę, to też by coś wygrała (np. w kategorii psów dwubiegunowo afektywnych ;) Pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuń