czwartek, 23 października 2008

O TYM, ŻE MŁODOŚĆ NIE WIECZNOŚĆ...

Było leniwe sobotnie popołudnie. Wojtek siedział pod stajnią i spod przymkniętych powiek patrzył na nią...Stała na podwórzu skąpana w ostatnich promieniach jesiennego słońca… przypominał sobie chwilę, kiedy pierwszy raz się spotkali… już wtedy wiedział, że są sobie przeznaczeni. Gdy tylko ją zobaczył, zrozumiał, że  TAK! Ona musi być jego!  Był tego pewien… Świat jednak nie był im przychylny… Rodzina głośno protestowała…. Tata Wojtka miał duże wątpliwości:

- Czy to na pewno ta? Czy nie lepiej jeszcze poczekać? Po co się tak spieszyć synu… a może lepiej znaleźć jakąś młodszą…? – przekonywał. Ostatecznie jednak machnął ręką  - Synu, to twój wybór… skoro tak zdecydowałeś… najważniejsze, żebyś był szczęśliwy... 

„Taaaak…” myślał Wojtek. Od tego czasu minęło już kilka lat… A ona? Ona… niestety. Tata jednak miał rację… Od czasu ich pierwszego spotkania, zmieniła się bardzo. Z dnia na dzień co raz wyraźniej to dostrzegał. Lata robią swoje. Nie była już  młoda i piękna jak kiedyś. Nie była już  taka jak dawniej…  Wiek wyraźnie odcisnął swoje piętno na jej wyglądzie.  Wojtek nie mówił tego nigdy głośno, ale już kilkukrotnie zastanawiał się, czy nie nadszedł czas na poważne zmiany, czy nadal tak mu na niej zależy jak dawniej…?  Spojrzał na nią raz jeszcze... „Nie!” -pomyślał– „Czas najwyższy coś z tym zrobić!”

-Kochanie! – zawołał – Podejdź tu na chwilę, proszę. Musimy poważnie porozmawiać. Wiesz co, trzeba wreszcie wziąć się za remont tej naszej przyczepki, bo się nam rozsypie zupełnie i nie będzie czym z końmi jeździć.




A tak to wyglądało w obiektywie:

No i oto proszę państwa nasza  "trzydziestolatka"  przed liftingiem (oraz wakacyjni goście: Iwona, Grenada i Elancja)…

  


…panowie dzielnie robierają naszą trzydiestolatkę:do zdjęcia został już tylko dół…

  

… no i po liftingu tada dam! : SUPER-MEGA-POZITIVE-CARROT-TRAILER :)

     


(Projekt konia na bokach przyczepy:  Asia od Falbany :) )