sobota, 26 września 2009

O CZOSNKU NA WAMPIRY…

O wampirach będzie następnym razem, dzisiaj tylko o tym, jaki fajny można sobie wyhodować na wampiry czosnek! U mnie już w postaci zgrabnego warkoczyka wisi w kuchni, a taki był śliczny,zielony w czerwcu:





3 komentarze:

  1. Pewnie spodziewacie się "wielkiego najazdu wampirów",skoro macie taką ilośc czosnku.Jak widać, działacie wg zasady "przezorny zawsze ubezpieczony". A tak na marginesie:byłam u Was tyle razy , ale plantacji czosnku nigdzie nie widziałam.Pewnie już od wiosny był na grządkach odpowiednio ukryty.Pozdrawiam, mama I.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak jest, plantacja czosnku była sprytnie ukryta zaraz za plantacją piołunu i hyzopu na absynt;)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny zwierzyniec macie;]

    http://sadtriiis.mylog.pl/

    OdpowiedzUsuń